24 kwietnia 2021
W tym wydaniu:
-Pomoc Ukrainie
-Po spotkaniu mieszkańców z władzami miasta
-Pociągi w Orzegowie
– Galeria Czapla znowu tętni życiem
-Te Lody
-Zdjęcie z kalendarza
-Ciekawostki Orzegowskie
-Z dawnej prasy
-Piłkarska przygoda .Puchar Polski cz.VI
-Ze sportu
Pomoc Ukrainie
Orzegów podobnie jak cały kraj nie pozostaje obojętny na los ukraińskich uchodźców.W tej chwili na terenie naszej dzielnicy osiedlonych jest kilka rodzin.Każda z nich nie tylko otrzymała dach nad głową, ale szeroko zakrojoną pomoc. Ta pomoc spływała dosłownie zewsząd. Począwszy od tych którzy nie wahali się bezinteresownie udostępnić uchodźcom z Ukrainy swoich mieszkań, po niesamowite zaangażowanie wolnotariuszy , mieszkańców , parafii, skończywszy na bardzo dobrze zorganizowanym i sprawnym systemie pomocy w mieście.
Nie padną tu żadne nazwiska , adresy czy zakres wsparcia również i tego materialnego dla przybyłych do nas rodzin, ale nie sposób w kilku słowach nie odnieść się do faktu ,że nie pozostaliśmy obojętni na los tych , którzy zmuszeni sytuacją w swoim kraju zdesperowani w poszukiwaniu bezpiecznego miejsca na ziemi ,znaleźli je u nas .
Serce rośnie i duma rozpiera śledząc rozwój wydarzeń z ostatnich tygodni.
Ktoś znajduje mieszkanie dla dwóch ukraińskich rodzin . Ktoś to mieszkanie im udostępnia i zabezpiecza pobyt na dłuższy czas opłacając czynsz i wszystkie media , utrzymanie i wyżywienie przeznaczając na ten cel wszystkie środki zagwarantowane na ten cel od państwa. Grupa wolnotariuszy zgłasza się by przed przyjazdem uchodźców przygotować i uprzątnąć mieszkanie ,które przez kilka lat nie było użytkowane. Za czyjąś sprawą mieszkanie zostaje wyposażone w łóżka , lodówkę, telewizor , podstawowy sprzęt kuchenny i gospodarczy , nową pościel , ręczniki ,środki czystości.Pojawiają się malarze- kolejni ludzie dobrej woli , którzy bezinteresownie odświeżają wszystkie pomieszczenia.
Rodziny ukraińskie trzeba odebrać z granicy . Zgłasza się następny ktoś z naszego miasta , kto za darmo przemierza kilkaset kilometrów w obie strony by osoby te przywieźć do Orzegowa.
Dwie matki z czworgiem dzieci trafiają z dnia na dzień w zupełnie nieznane im miejsce. Zostawiają w swym kraju mężów i najbliższych , z którymi do tej pory się nie rozstawali. Nawet nie trzeba mówić , jak ciężka to dla nich była decyzja.Zadecydowało o jej podjęciu to ,że tu w Polsce od kilku lat mieszkają ich krewni , którzy oczywiście w tym łańcuchu dobrych serc też byli i są ważnym ogniwem.
Od pierwszego dnia ani na moment nie czuli ,że są zostawieni sami sobie. Lokalny przedsiębiorca ufundował kilka worków węgla.Ktoś zadbał ,by pełna była lodówka ,Ktoś inny spowodował ,że przed Wielkanocą pojawiły się u nich najlepsze wyroby wędliniarskie jakie trafiają w tym okresie również i nasze świąteczne stoły.
Na wysokości zadania stanęło Towarzystwa Miłośników Orzegowa i to zarówno stowarzyszenie miejscowe , jak i oddział niemiecki, zabezpieczając finansowo początkowy okres pobytu ukraińskich rodzin.
Nie mijają 3 dni , starsze dzieci chodzą już do szkoły , a młodsze do przedszkola ,jeszcze wcześniej kolejny ktoś załatwia w trybie ekspresowym potrzebny gościom z Ukrainy numer Peselu.
Ze wsparciem pod różną postacią osiedlone u nas rodziny ukraińskie odwiedzają , sąsiedzi , przedstawiciel naszego kościoła , delegacja tutejszego stowarzyszenia , jak również sam właściciel użyczonego mieszkania , który od samego początku poczuwa się w pełni odpowiedzialny za stworzenie im właściwych warunków do życia.Wszyscy z wyczuciem i świadomością ,że Ci ludzie w tak trudnym dla siebie czasie potrzebują też nieco więcej prywatności i spokoju.
Tak naprawdę oni sami w tym wszystkim czują się nieco zakłopotani i nawet trudno okazywać im wdzięczność ,a też Ci wszyscy którzy przyczynili się do tego by ułatwić pobyt tych osób u nas ,tej wdzięczności od nich nie oczekuje.
Przybywają do nas z innego państwa ludzie o których nic nie wiemy i trafiają tak samo do obcych ludzi,którzy ich tu przyjmują .Nie jest i nie będzie tak ,że ta pomoc będzie przebiegać wyłącznie miło , sympatycznie w pozytywnych klimatach bez jakichkolwiek problemów .Wręcz wielu w roli tych którzy wyciągają pomocną dłoń do nękanych wojną uchodźców w pewnych sytuacjach poczuje się mało komfortowo.Wtedy warto zastanowić się czym są te nasze niedogodności czy drobne problemy w porównaniu z tymi ,które mają doświadczeni wojną Ukraińcy.
To wszystko jest oczywiste .Oczywiste ,że Ci uchodźcy doceniają naszą pomoc , oczywiste ,że nie udzielamy jej bo ktoś nam każe to robić czy czegokolwiek w związku z tym oczekujemy .Oczywiste ,że gdyby ci ludzie tu nie musieli przybyć to by nie przybyli.
Oczywiste ,że wszystko to sprowadza się do tego ,że ani my ani oni nie chcemy tej wojny , w której w dodatku cały świat zdaje się biernie przyglądać .Nikt nie chce sprowokować agresora na tyle , by ten posunął się do rozwiązań ostatecznych.
Możemy niewiele , ale nawet jak tylko tyle możemy , to róbmy to z przeświadczeniem ,że Ukraina nie pozostanie sama i tam gdzie można jej pomóc ,trzeba to robić!
Pociągi w Orzegowie
Kolejny krok w kierunku budowy nowych połączeń kolejowych w ramach przyszłej Kolei Metropolitalnej wykonany. Premier Mateusz Morawiecki ogłosił właśnie listę projektów kolejowych, które otrzymają dofinansowanie w ramach projektu Kolej+. Na tej liście znalazły się dwie linie przebiegające przez nasze miasto . Są to: Ruda Śląska Chebzie – Bytom oraz Gliwice – Kochłowice – Katowice. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami na linii Bytom- Chebzie miałaby ponownie po kilkudziesięciu latach funkcjonować stacja Orzegów
Po raz ostatni pociąg osobowy na stacji Ruda-Orzegów zatrzymał się w 1966 roku
Galeria ,,Czapla ” znów tętni życiem
Po wielomiesięcznej przerwie spowodowanej pandemią ,,Galeria Czapla” znów tętni życiem .Powróciły wystawy , spotkania Towarzystwa Miłośników Orzegowa, zajęcia klubu szachowego DORS ,miejsce to odwiedza młodzież szkolna, organizowane są w tym miejscu koncerty .
TMO informuje również ,że już od najbliższej niedzieli po długiej przerwie powracają dyżury członków tego stowarzyszenia .W każdą niedzielę między godz.10.00 – 13.00 można wpaść choć na chwilkę do galerii, by przy kawie porozmawiać o sprawach dotyczących naszej dzielnicy , przy opasłych już albumach fotograficznych powspominać dawne czasy .Oczekujemy też na wzbogacenie naszych zbiorów starych fotografii.Jeszcze wciąż wielu z was ma gdzieś głęboko w szufladach schowane albumy po dziadkach .Podzielcie się nimi z nami. To w głównej mierze dzięki w ten sposób pozyskanym fotografiom od wielu lat możemy wydawać coroczny Kalendarz Orzegowski .(Chodzi tu oczywiście wyłącznie o zeskanowanie tych zdjęć więc trafią one z powrotem do właściciela.)
Zapraszamy
Powstała w 2014 roku przy Centrum Inicjatyw Społecznych ,,Galeria Czapla” stała się wyjątkowym miejscem na mapie naszego miasta . W ostatnich latach odbyło się tam dziesiątki wystaw , niezliczonych spotkań z interesującymi postaciami , prelekcji, miało tu miejsce wiele imprez kulturalno- rozrywkowych .To tu od lat swoją siedzibę znalazło i na dobre się tu zadomowiło Towarzystwo Miłośników Orzegowa.
Trudno zliczyć ile osób ,,przewinęło ” się przez to miejsce , bo są to już nie setki ,a raczej tysiące. Tak samo jak niemożliwe jest ocenienie z jak wielu miejsc nie tylko kraju ale i całego świata przebywało tu ludzi i jak w wielu przypadkach były to wybitne postacie.
To miejsce stało się niezaprzeczalną wizytówką nie tylko naszej dzielnicy ale również i naszego miasta i wciąż poprzez szereg organizowanych tu wydarzeń i podejmowanych inicjatyw buduje sobie coraz lepszy wizerunek.
Orzegowska Grupa Twórców Kultury ,,Czapla” już od lat rozpoznawalna jest na terenie naszego miasta ,ale coraz częściej i po za nim .Zrzeszeni w niej artyści niejednokrotnie eksponowali w różnych miejscach swe prace.
,,Życie wokół nas” to tytuł kolejnej już wystawy prac OGTK , jaka będzie w najbliższym czasie miała miejsce w naszej galerii.
Wernisaż wystawy odbędzie się 27 kwietni9a o godz.18. w Galerii Czapla
Wystawę będzie można obejrzeć po tym terminie m.in. podczas niedzielnych dyżurów TMO w godz.10- 13 lub po uzgodnieniu wejścia z paniami obsługującymi Centrum Inicjatyw Społecznych.
Marian Brzoza po raz kolejny zaprasza na swój koncert , podczas którego będzie można usłyszeć melodie rzadko używanego acz przepięknie brzmiącego instrumentu Fletni Pana.
Z dawnej prasy
Orzegów 1925 rok
Posługując się wybranymi dziś rzadko lub w ogóle nie używanymi zwrotami zawartymi w treści notki prasowej sprzed prawie 100 lat, tekst w nieco skróconej formie mógłby brzmieć mniej więcej tak;
Podzielić się chcę tem , co w Orzegowie w Świętochłowickiem zaszło. Otóż za sprawą zarządu tutejszej kopalni w wiosce naszej zaczęto reperacyi domów dokonywać.
Ludzie nie mogą wyjść z podziwienia i oczy wyłupiają bo wstawiane są w ich domach okna surowe , niefarbowane! nowe okna przez to niesmacznie od starych się odbijają !
Upraszamy zatem by jednakową miarą traktować domy robotników z domami urzędników , gdzie wszystkie reperacye wykonuje się akuratnie.
Przeto niechaj zarząd zarządzi farbowanie tych okien
W tekście tym co też zdarza się w innych publikacjach z tamtego okresu określa się Orzegów jako wioskę.Fakt ,że aż do niemal końca XIX wieku Orzegów był typową wsią , to jednak trudno by było tak się do niego odnosić w okresie lat 20. gdy miejscowość ta liczyła już ponad 10 tys. mieszkańców ,a niemal cała jego infrastruktura wykazywała już zdecydowanie cechy małomiasteczkowe.
Prawdopodobnie trudno się było oswoić tutejszej ludności z tym ,że Orzegów bezpowrotnie już przekształca się ze wsi w górnicza osadę miejską .Po za tym wciąż jeszcze zachowywały się tu gospodarstwa chłopskie i uprawiano pola .
PP
PIŁKARSKA PRZYGODA
PUCHAR POLSKI
część 6. – ostatnia
Po nierozstrzygniętym pierwszym meczu w Orzegowie już tylko najwięksi optymiści mogli mieć nadzieję ,że na boisku gości naszej drużynie uda się nawiązać wyrównaną walkę z o wiele wyżej notowanym przeciwnikiem .Wystarczy powiedzieć ,że tacy piłkarze krakowscy jak Stroniarz , Rewilak czy Hausner mieli za sobą występy w reprezentacji Polski. Ci dwaj ostatni byli świeżo upieczonymi wicemistrzami Europy w kategorii młodzieżowej U-21. z 1961 roku .W reprezentacji tej grał również inny zawodnik Szymczyk. Pozostali to ligowcy z dużym doświadczeniem.Nikt w Krakowie nie dopuszczał myśli ,że Cracovia może u siebie odpaść z dalszej fazy rozgrywek pucharowych z mało znanym trzecilogowcem z Orzegowa.
Sensacji ostatecznie nie było , choć w Orzegowie to bliscy zwycięstwa byli nasi piłkarze .Szydzono wtedy zwłaszcza w prasie krakowskiej z nawierzchni boiska w Orzegowie , choć jak się okazało w dwa tygodnie później ta w Krakowie wcale nie była lepsza. Te media krakowskie zresztą bardzo stronniczo i osobliwie potraktowały obydwa mecze .W obydwu przypadkach dawano do zrozumienia ,że Cracovia w tych spotkaniach z KS 27 Orzegów oszczędzała swe siły przed ważnymi meczami w I lidze ,tłumacząc w ten sposób ich wyrównany przebieg.Dziwna trzeba powiedzieć argumentacja!
Trudno też czerpać wiedzę z tych krakowskich gazet co do składu orzegowian.Sam Fronczek pojawiał się w ich relacjach jako ;Fronczyk ,Frączyk i Frączek.W składzie KS 27 Orzegów też podaje się dwóch piłkarzy jako Pytel I i Pytel II .Nigdzie w materiałach dotyczących historii piłkarskiej drużyny KS 27 Orzegów takich zawodników o tych samych nazwiskach nie ma.
Tym bardziej więc szkoda ,że w tym pierwszym meczu u nas nie utarto im nosa.Byliśmy o krok od mega sensacji .Nie udało się ,ale tak czy tak w całej historii nieistniejącego już pół wieku klubu ta pucharowa przygoda wyjątkowo zapadła w pamięci wszystkich sympatyków KS 27 Orzegów.
Łza kręci się w oku spoglądając na bramę kameralnego stadionu w Orzegowie.Ten kto ją przekroczył choć raz i poczuł klimat rozgrywanych tam meczy wie o co chodzi.
One thought on “Od niedzieli do niedzieli 26”
W książeczce wydanej z okazji 40 lat K.S. „27” Orzegów na stronie 44 w opisie zdjęcia wymieniony jest Paweł Pytel, a na stronie 48 jest urywek „Odszedł również Józef Pytel, były wychowanek Szombierek, który definitywnie zakończył długoletnią karierę sportową”. Jednak było dwóch Pytlów. Na tablo Czarnych Żagań z 1964 roku Rudolf Fronczek figuruje jako R. Frąńczek – tak mu przekręcano nazwisko.