1790 – Johann Wolfgang Von Goethe zwiedza kopalnię Król Dawid w Orzegowie
Informacja o tym, że Johann Wolfgang von Goethe odwiedził orzegowską kopalnię, pojawia się niejednokrotnie w materiałach dotyczących historii Orzegowa.
Na ogół, gdy treść takiej informacji nie jest rozszerzona, może wzbudzać lekkie zdziwienie. Co sprowadziło niemieckiego poetę, jednego z najbardziej znaczących w skali światowej, dramaturga, prozaika, prekursora romantyzmu do Orzegowa?
Wspominając o tym fakcie szczególnie właśnie w taki krótki i zwięzły sposób wydawać by się mogło, że przysporzyć on musiał wtedy dużego splendoru takiemu miejscu jak niewiele wtedy znacząca wioska którą był u końca XVIII wieku Orzegów.
Mimo, że taki zapisek w kalendarium historycznym Orzegowa całkiem przyjemnie wybrzmiewa, to jednak należałoby zachować do tego wydarzenia należny mu dystans.
Warto pamiętać , że w tamtym czasie Orzegów liczył nie wiele więcej jak dwustu mieszkańców, kopalnia którą odwiedził poeta zaś położona była z dala od nielicznych też wtedy jeszcze zabudowań Orzegowa i znajdowała się na obecnych terenach Goduli .
Wizyta Goethego w Orzegowie nie miała najmniejszego związku z jego twórczością, po drugie to oczywiście nie Orzegów był głównym docelowym miejscem jego 8 dniowej wizyty w tych stronach.
Po trzecie dzieląc się swoimi wrażeniami z podróży niestety w wielu przypadkach bardzo nieprzychylnie wyraził się o miejscach które odwiedził, niekiedy posługując się wręcz obraźliwymi opiniami o nich.
W 1775 roku Karol-August wtedy już jako władca księstwa Saksoni -Weimaru znając wcześniej Wolfganga Goethego, upatrując w nim przydatnego doradcę w rządzeniu księstwem powierzył mu zarządzanie sektorami administracji państwowej. Goethe kierował komisją do spraw wojny, zajmował się sprawami finansowymi, nadzorował budowy dróg, okresowo zajmował się też zagadnieniami kulturalnymi.
Można powiedzieć, że pełnił rolę premiera rządu.
I to w tej roli wtedy w 1790 roku towarzysząc księciu Karolowi Augustowi, Johann Wolfgang Von Goethe odbył ośmiodniową podróż do Tarnowskich Gór ,Krakowa ,Wieliczki ,Częstochowy , następnie do Wrocławia. Po drodze więc, mógł zahaczyć o Orzegów.
Była to podróż służbowa. Goethe udał się tu nie jako poeta, lecz jako kurator kopalń i hut w Illmenau i odpowiedzialny za finanse w rządzie weimarskim. Recepty na ich uzdrowienie szukał w kopalniach i hutach zarządzanych przez hrabiego von Redena, które wówczas uchodziły za najnowocześniejsze w Europie, sam zaś Reden był bezsprzecznie najwybitniejszym znawcą górnictwa i hutnictwa w owych czasach.
W Tarnowskich Górach Goethe interesował się pierwszą na kontynencie, sprowadzoną z Anglii i uruchomioną dwa lata wcześniej, maszyną parową służącą do odwadniania wyrobisk górniczych w kopalni srebra i ołowiu Fryderyk (niem. Friedrichsgrube), a to ze względu na problemy z odwodnieniem nadzorowanej przez niego kopalni srebra w Ilmenau.
W księdze pamiątkowej tejże kopalni umieścił wpis, zaczynający się od słów Z dala od ludzi wykształconych, na krańcu Rzeszy…, wpis który do chwili obecnej wzbudza kontrowersje. W swoich zapiskach nie krył swego niezadowolenia z pobytu we Wrocławiu pisząc ,że jest brudny ,hałaśliwy i śmierdzący. W notatkach tych też jego ogólne wrażenie z tej podróży było niekorzystne.
Po wizycie w Krakowie zaś , co do miejscowej ludności Goethe proponował wprowadzenie języka niemieckiego w Polsce … celem podniesienia kultury klas niższych …
Co go sprowadziło do kopalni Król Dawid? Raczej nie poszukiwał tu jakichś rewolucyjnych rozwiązań technicznych, które mogły by być w czymś przydatne. Tu należy wyjaśnić, że wymieniana jako pierwsza u nas, ale również i jedna z pierwszych na Śląsku kopalnia Król Dawid w niczym nie powinna się kojarzyć z kopalniami jakie powstały później.
Wydobycie węgla w odkrywkowej kopalni Król Dawid w 1813 roku wynosiło 1,8 tys.ton. Dla porównania na kop.Karol w 1938 roku wydobyto 806 226 ton .
Na początku w kopalni Dawid pracowało dwóch fachowych górników sprowadzonych z Saksonii , którzy do pomocy mieli paru chłopów.
Konkretnego celu wizyty w tej akurat kopalni chyba nie poznamy, dlatego najlepiej poprzestać na zapisie mówiącym o tym, że
Orzegów odwiedził wybitny niemiecki poeta , jeden z najbardziej znaczących w skali światowej, dramaturg, prozaik, prekursor romantyzmu, myśliciel ,uczony ,znawca wielu dziedzin oraz sztuki.
To jednak było wydarzenie, któremu w niczym nie należy umniejszać i nie wypadałoby go pomijać.