5 lutego 2023

W tym wydaniu:

-Głosujemy
-Wirtualna strzelnica w orzegowskim LO
-Bogusław Poważa-twórca rzeczy pięknych
-Zdjęcie tygodnia
-Leksykon Orzegowski
-Dawny Orzegów w kolorze (25)
-Zdjęcia z kalendarza
-Orzegowski sport na starej fotografii

 

 

Głosujemy!

Zachęcam do oddania głosu na najpotrzebniejsze i najciekawsze  inwestycje samorządowe dofinansowane z Funduszy Europejskich – w Konkursie „Inwestycja z perspektywą 2023” przygotowanym przez Serwis Samorządowy PAP.
W głosowanie które będzie trwało do 10.02.2023 można oddać więcej niż jeden ważny głos.
Inwestycje zgłoszone przez Miasto RUDA Śląska :
Stacja Biblioteka
Koksownia Orzegów 

 

 

 

 

 

 

 

wejdź tu i zagłosuj na Koksownię 

 

 

 

Wirtualna strzelnica w orzegowskim  IV LO im.H.C. Hovovera

 

2 lutego – IV Liceum Ogólnokształcące im. H.C. Hoovera w Rudzie Śląskiej – Orzegowie  uruchomiło wirtualną strzelnicę!  Inwestycja została zrealizowana w ramach programu Ministerstwa Obrony Narodowej „Strzelnica w powiecie 2022”. Koszt jej realizacji wyniósł ponad 222 tys. zł, z czego 80% pochodziło z dotacji ministerialnej.

Inwestycja objęła zaadaptowanie sali na potrzeby strzelnicy, remont pomieszczenia technicznego, a także zakup systemu szkoleniowo-treningowego „Pojedynek”, który pozwala na odbywanie bezpiecznych ćwiczeń strzeleckich w wirtualnej rzeczywistości. System ten daje możliwość kreowania różnych warunków pogodowych oraz przestrzennych. Można np. przeprowadzić nocne strzelanie w lesie, ruinach lub przestrzeni miejskiej. „Pojedynek” jest wyposażony w repliki broni długiej i krótkiej, daje też możliwość strzelania z różnych pozycji.

Warto przypomnieć, że IV Liceum Ogólnokształcące im. H.C. Hoovera prowadzi Oddziały Przygotowania Wojskowego pod patronatem MON od roku szkolnego 2020/2021, czyli od pierwszej edycji tego ministerialnego projektu. Dzięki temu uczniowie są przygotowywani do służby wojskowej, mają zapewnione jednolite mundury, a szkoła ma specjalistyczne wyposażanie, np. repliki broni długiej i krótkiej do ćwiczeń, kamizelki kuloodporne i hełmy, krótkofalówki, kompasy, sprzęt do samoobrony czy walki wręcz. W programie nauczania są m.in. szkolenia strzeleckie, które będą mogły być realizowane na miejscu dzięki pozyskanej dotacji. Młodzież innych rudzkich szkół również będzie miała możliwość odbycia nieodpłatnego szkolenia strzeleckiego w bezpiecznych warunkach oraz z zachowaniem wszystkich zasad tego sportu.

źródło www.rudaslaska.pl

.

 

 

Bogusław Poważa – twórca rzeczy pięknych 

 

Ponad 10 lat temu, jednym z pierwszych rozmówców cyklu wywiadów ,,Rozmowa z..” był Bogusław Poważa. W tamtym czasie, postać w naszej  dzielnicy mało jeszcze   znana. Wstępując w szeregi Towarzystwa Miłośników Orzegowa nie tylko dał się poznać jako aktywny działacz tej społecznej  organizacji ale wtedy też mocno rozwinął swoją artystyczną twórczość.

Jeden z założycieli galerii Czapla ,współtwórca Orzegowskiej Grupy Twórców Kultury ,od dwóch kadencji niestrudzony członek zarządu TMO. Długo by wymieniać  listę jego zasług  nie tylko dla stowarzyszenia  ale również dla naszej dzielnicy i miasta .
O jego pomysłach i realizowanych projektach, tu na stronie było już nie raz .Pewnie też jeszcze niejednokrotnie w przyszłości będzie okazja wspomnieć o jego kolejnych dokonaniach.
Od pierwszego wywiadu minęło sporo czasu, w którym się   wiele  interesującego  u  niego wydarzyło.  W  pewnym momencie uznałem, że warto by było wzbogacić ten pierwszy wywiad o kolejną rozmowę.

Był to rok 2018. Sześć lat ,które było za nami jak się okazało stało się  niezwykle owocnym okresem  w życiu Bogdana zarówno  pod względem jego twórczości artystycznej, ale też działań na rzecz   naszego stowarzyszenia. Bogusław Poważa biorąc udział w wielu inicjatywach podejmowanych przez TMO  jako autor licznych wystaw,  twórca materiałów propagujących działalność tej organizacji ,pamiątek ,gadżetów i wydawnictw zawsze gwarantował w tym co robi najwyższą jakość.

Przylgnęło do niego ,że stał się twórcą rzeczy pięknych.

Ponieważ na pasku górnym orzegowskiego portalu jest  miejsce gdzie mogą, a wręcz powinny  znajdować się pozycje stałe ,uznałem ,że koniecznie musi się tam znaleźć miejsce dla takich osób jak Bogusław Poważa. Od tej chwili więc wchodząc na pozycję ,,Rozmowy z…” odnajdziemy tam warty przypomnienia wywiad z 2012 roku .

 

Druga część wywiadu z roku 2018 -za tydzień.

 

 

 

Rozmowa z Bogusławem Poważa z 2012 roku

wejdź tu

 

 

Zdjęcie tygodnia 

Styczeń ,środek zimy ,a tu widok niecodzienny. Spore zainteresowanie jak na tę porę roku wzbudza nowo powstały  plac zabaw.  Nie do końca jakby się mogło wydawać sytuacja ta powinna dziwić.. Przede wszystkim trudno mówić o zimie ,kiedy poza  kilkoma małymi pozostałościami  śniegu widocznymi  gdzieniegdzie na płycie boiska, jej nie widzimy. A samo zainteresowanie nową strefą zabaw na Burlochu  też wydaje się tu być  uzasadnione,bo nie jest to typowy plac zabaw dla dzieci ze znanymi nam powszechnie urządzeniami.

W tym przypadku miejsce to  wyposażone jest w urządzenia zabawowe przeznaczone j dla dzieci starszych. Są to:

-huśtawka typu Mobilus
– huśtawka typu Viper
-piramida linowa (ok.8m wysokości)
-urządzenia wspinaczkowe typu Core
-równoważnia typu Balance Wiggler

Nazwy  urządzeń niewiele mówią ,a ich wygląd wzbudza ciekawość , bo raczej rzadko z takimi konstrukcjami się spotykamy. Na pierwszy rzut oka  spoglądając na nie mogą powstać pewne obawy co do bezpieczeństwa ich użytkowania, ale urządzenia  są atestowane ,a w miejscu ich montażu wyłożona jest bezpieczna amortyzująca upadki nawierzchnia.

 

 

 

Nowa strefa zabaw nie jest w zasadzie jeszcze oddana do użytku ,jakby nie było panuje zima a obiekt ten już wzbudza ogromne zainteresowanie .Co będzie gdy się ociepli?

 

 

galeria ,,Zdjęcie tygodnia „

wejdź tu

 

 

Leksykon Orzegowski

 

 

Biegi przełajowe

 

Zorganizowany w 1928 roku masowy bieg na przełaj, był pierwszym wielkim sukcesem działaczy sekcji lekkoatletycznej Ks 27 Orzegów Na starcie stanęło wielu zawodników klubu m.in. piłkarze , bokserzy ciężkoatleci.Dołączyli do nich również niektórzy młodsi mieszkańcy Rudy, Goduli i Orzegowa. Na ponad 3 kilometrową trasę biegu  dopingując biegaczy, wyległ niemal cały Orzegów. Zwycięzcą tego biegu został 19 letni Karol Machoń.Drugie i trzecie miejsce zajęli Leon Karkola i Ryszard Nita. Od tego czasu imprezę powtarzano rokrocznie.Z czasem gromadziła ona na starcie 500 – 600 osób! Po wojnie jeszcze tylko w 1945 roku podjęto się organizacji biegu na przełaj , w którym udział brało 200 zawodników.

W latach 2014-16  z powodzeniem zorganizowano projekt ,,Ruda Run ” – bieg długodystansowy ulicami Orzegowa.Inicjatorami  biegu byli, znany rudzki  ultramaratończyk August Jakubik oraz  Grzegorz Rydzewski. Z udziałem licznej stawki biegaczy odbyły się III edycje tych zawodów .M.in .w ramach  imprez z okazji 710 lecia Orzegowa oraz  jako jedno z wydarzeń Roku Sportu Orzegowskiego .

 

 

 

Gluch

 

Właściciel istniejącej w latach międzywojennych przy ob. ulicy Gliwickiej 10, restauracji .Posiadała ona dużą salę , która była  miejscem m.in. przedstawień teatralnych.Sala ta też przez jakiś czas służyła spotkaniom aktywnego w tamtym czasie Stowarzyszenia Katolickiej Młodzieży Męskiej. Restauracja należała początkowo do Piotra Glucha ,a od 1937 roku do Adolfa Schoedena . Ok. roku 1950 sala tego lokalu na krótko pełniła funkcję sali gimnastycznej .Dawniej  obiegowo restauracja nazywana była ,,Spritzenhausem”

W późniejszym czasie kiedy lokal przestał istnieć przerobiono go na mieszkanie.Budynek w którym  na parterze mieściła się restauracja przeszedł w roku 2022 gruntowny remont.

 

 

 

Dawny Orzegów w kolorze (25)

Fakt,że tym razem zdjęcie to pozostawia wiele do życzenia jeżeli chodzi o jego jakość. Nie dało się nic więcej z niego wydobyć .
Nie zachowały się  niestety żadne inne fotografie (przynajmniej na takie nie natrafiliśmy) o lepszej rozdzielczości. To zdjęcie pochodzi z przedwojennej gazety ,więc trudno było tu oczekiwać lepszej jakości.

Za to bezcenną wartością tej fotografii jest przedstawiony na niej obiekt.

Przez pewien okres Orzegów miał własny dworzec kolejowy .(okolice wiaduktu  przy ul.Orzegowskiej)Już w roku 1859 zatrzymywały się tu pociągi kursujące na trasie Chebzie – Tarnowskie Góry, w roku 1900 z tutejszej stacji można się było dostać do Bytomia. Pociągi kursowały tu nawet w okresie międzywojennym i w czasie okupacji. W roku 1945 Orzegów stał się końcową stacją na trasie Katowice Ligota – Orzegów. Po raz ostatni pociągi osobowe zatrzymywały się tu w roku 1966

Zdjęcie też ma swoją wymowę .W okresie międzywojnia Orzegów był miejscowością nadgraniczną. W okresie wielkiego bezrobocia i kryzysu światowego w strefie tej na wielką skalę był uprawiany proceder przemytniczy. Orzegowianie udawali się do Bytomia ,tam nabywali chodliwy towar i co prawda nielegalnie ale z pewną pobłażliwością funkcjonariuszy niemieckich, pociągami towarowymi udawali się z nabytymi artykułami  do Orzegowa.Na wysokości stacji ,pociąg lekko zwalniał i wtedy ptrzemytnicy z towarem wyskakiwali z pociągu.Jak widać na skarpie czekali na nich wtedy krewni i znajomi .

Fotografia o tyle ciekawa ,że po ponad pół wieku    znów mają tędy jeźdić pociągi osobowe i  w tym samym prawdopodobnie  miejscu znów ma zostać utworzona stacja kolejowa.

 

 

Zdjęcia z kalendarza 

Dopiero oglądając takie jak to i wiele podobnych zdjęć przedstawiających życie kulturalne z okresu funkcjonowania kopalni Karol, dostrzegamy jak wielkie spektrum możliwości mieliśmy pod patronatem tej kopalni. Dysponując takimi obiektami jak Dom Kultury ,sala widowiskowa u Smerczka czy nawet amfiteatr, nie tylko stworzono warunki do rozwijania swoich pasji w różnych dziedzinach kultury i sztuki , ale też przy wielu okazjach formacje muzyczne jakie odbywały  próby w murach Domu Kultury  mogły zaprezentować swe umiejętności na scenie.

 

 

 

 

Orzegowski sport na  starej fotografii 

 

W bogatym zbiorze fotografii z dawnej przeszłości Orzegowa, sporą ich część stanowią zdjęcia związane ze sportem. Warto je tu częściej  prezentować , niezależnie od tego, że większość tych zdjęć  nie odnosi się do jakichś szczególnie wybitnych  sportowych osiągnięć.

Należy  jednak  na te zdjęcia trochę spojrzeć   od innej strony. Każde z nich to jakaś  interesująca sytuacja  w którą się warto zagłębić  ,pewne okoliczności, ich otoczka ,a przy tym   uchwycony klimat tamtych czasów. W  niektórych  z nich  dostrzeżemy  niepowtarzalne   smaczki ,coś co przyciąga szczególną uwagę.

A co najistotniejsze !  Do momentu likwidacji KS 27 Orzegów czyli do początku lat 70.wszystko co wiązało się w naszej dzielnicy ze sportem w 100 procentach  było związane z Orzegowem .Nie tylko kluby nosiły  w nazwie Orzegów ale też znacząca większość zawodników stąd się wywodziła. O wiele łatwiej przez to było się orzegowianom utożsamiać  z tutejszymi sekcjami sportowymi.
Wspominałem już o tym ,że mimo ,że obecnie przez Orzegów  przewija się kilka sekcji sportowych i to takich mocnych z wieloma sukcesami  na arenie  ogólnopolskiej ,żadna z nich w nazwie nie firmuje jednak naszej dzielnicy.
Wiemy ,że Wawel to Wirek ,Zgoda -Bielszowice ,Grunwald -Halemba ,Urania -Kochłowice ,Slavia -Ruda. Orzegów już nie wnikając  w to dlaczego, nie doczekał się klubu ,który by chciał go mieć w swej nazwie. Nie można im tego narzucać,ani mieć o to jakieś pretensje  ,choć działa to w dwie strony. Bo w zamian  tutejsi mieszkańcy nie wykazują  jakiegoś szczególnego  przywiązania emocjonalnego  do funkcjonujących tu klubów..

To właśnie, te prezentowane co tydzień zdjęcia pozwolą wychwycić czym kiedyś był lokalny patriotyzm ,przywiązanie tutejszych kibiców do klubu,ale też poznamy jak ważna była  świadomość zawodników ,że reprezentują miejsce skąd się wywodzą.

 

 

Na początek ,taki oto całkiem przyjemny dla oka obrazek. Blisko 100 lat temu .Piłkarze KS.27 Orzegów  udają się na mecz wyjazdowy.Nie tak jak dzieje się to obecnie   swoim luksusowym ,klimatyzowanym autokarem, a skromną furmanką zaprzęgniętą w konie .Jaką trasę pokonali  i jak znieśli tą podróż do końca nie wiadomo. Wiadomo na pewno jednak ,że młodzieńczy  entuzjazm , radość z uprawiania sportu, a nawet przebywania z sobą  jakie im wtedy towarzyszyły , przysłaniała im wszystkie inne niedogodności i uciążliwości z którymi  się w tamtych czasach musieli zmierzyć.

 

Zderzenie tamtych czasów  z teraźniejszością.

 

 Rok 1937 .Na dalsze wyjazdy zabierano ze sobą kuchnię polową .