3 listopada 2024

W tym wydaniu :
-TMO świętuje 17 Urodziny – wręczono kolejne statuetki ,,Ambasadora Orzegowa”
-Kwesta 2024
-Leksykon Orzegowski -załączniki- I- jak Igrzyska Olimpijskie
-Historia Burlocha (3) -skąd się wzięła nazwa Burloch
-Dawny Orzegów na fotografii
-Muzeum Miejskie.Wernisaż wystawy Marka Idziaszka
-Nowa inwestycja mieszkaniowa w Orzegowie – rozpoczęta

 

TMO świętuje swoje 17 urodziny 

Przyznano kolejne tytuły Ambasadora Orzegowa 

Jak co roku z końcem października, Towarzystwo Miłośników Orzegowa obchodziło uroczyście  swoje kolejne urodziny. Szczególnym momentem tego wydarzenia   było przyznanie   tytułów  ,,Ambasadora Orzegowa”

 

Ambasador Orzegowa to ustanowiona w 2017 roku przez Towarzystwo Miłośników Orzegowa szczególna forma uhonorowania i docenienia osób, które zasłużyły sobie na  tak zaszczytny tytuł, poprzez wachlarz różnego rodzaju postaw i działań na rzecz swojej małej ojczyzny.

 

W tym roku statuetkę ,,Ambasadora Orzegowa ” otrzymali:

 

 

Beata Malik – Aktywny członek zarządu TMO dwóch kadencji. Obecnie pełniąca odpowiedzialną funkcję skarbnika. W stowarzyszeniu od 15 lat. Obecna w wielu działaniach na rzecz zarówno organizacji jak i Orzegowa. Darzona sympatią, należnym szacunkiem i zaufaniem, nigdy nie zawodzi, wywiązując się z powierzonych jej zadań.. Wchodzi w skład pocztu sztandarowego, uczestnicząc w wielu ważnych uroczystościach. Na co dzień prowadzi znany w dzielnicy komis odzieżowy ,,Betina”

 

 

 

 

Bartosz Graliński – Obecny wiceprezes TMO.W stowarzyszeniu od 2016 roku. Wcześniej niejednokrotnie jako przedsiębiorca – wspierający  lokalne inicjatywy m.in. sponsor  niektórych przedsięwzięć  organizowanych przez  nasze towarzystwo.  Właściciel  prężnej firmy SportRebel.  Mimo, że jako biznesmen pochłonięty swoją pracą nie posiada zbyt dużo wolnego czasu, zawsze chętnie poświęca go dla Orzegowa, włączając się w wiele cennych inicjatyw podejmowanych przez TMO. W wielu przypadkach jego pomoc jest niezwykle cenna, czasem niezastąpiona.

 

 

 

 

Katarzyna Sroka  Nigdy nie mieszkała w Orzegowie, choć sama  nie ukrywa, że mocno się z nim związała, lubi go odwiedzać, niezwykle ceni działalność naszego stowarzyszenia. Od wielu lat jako artystka estradowa, chętnie  uświetnia większość naszych muzycznych wydarzeń. Obecnie dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury w Rudzie śląskiej.  Mimo licznych obowiązków zawodowych i prywatnych nigdy nie odmawia pomocy. Osoba przed, którą drzwi do naszego towarzystwa zawsze szeroko się otwierają.
Wśród dotychczasowych laureatów ,,Ambasadora Orzegowa” Kapituła TMO już po raz siódmy wyróżniła tym tytułem osobę spoza stowarzyszenia, w tym przypadku,  tak jak w kilku innych również , spoza Orzegowa.

 

 

 

 

Tegoroczni zdobywcy  zaszczytnego tytułu ,,Ambasadora Orzegowa”

Oprócz tych  prestiżowych wyróżnień  doceniono również dyplomami  aktywnych członków  stowarzyszenia. Wręczono też po raz pierwszy tytuły honorowego członka TMO tym członkom stowarzyszenia i jego sympatykom , którzy mają  80 i więcej lat.
Krótka 15 minutowa prezentacja multimedialna przypomniała o działaniach Towarzystwa Miłośników Orzegowa  w okresie od początku tego roku.

Świętowanie urodzin TMO tym razem odbyło się w gościnnych murach orzegowskiej uczelni, a ściślej – w przytulnej, klimatycznej restauracyjce mieszczącej się na terenie tej placówki.

Wspólna biesiada przy muzyce i wokalnych popisach Kasi Sroki i Mariana Brzozy  tym razem nie mogła się zbytnio przeciągnąć jako ,że już następnego dnia wczesnym rankiem członkowie towarzystwa przystępowali do kwestowania na obydwu cmentarzach orzegowskich .

Aula uczelni WSNS . Oficjalna część Urodzin TMO .

 

 

 

 

Kwesta 2024

Jak co roku  1 listopada Towarzystwo Miłośników Orzegowa wraz z harcerzami przeprowadziło na obydwu cmentarzach orzegowskich kwestę na rzecz ratowania starego cmentarza. Dodatkowa zbiórka miała też miejsce w Dniu Zadusznych  przed bramą starej nekropolii przed sprawowaną na cmentarzu mszą świętą .

 

 

 

W tegorocznej kweście zebrano łączną kwotę :

 

7633,29 zł 

 

oraz  4.10 euro, 1 Jiao ( moneta chińska) , a także  kolekcjonerską monetę- Solidarność   o ówczesnym nominale 10 tys. zł, z 1990 roku

 

Towarzystwo Miłośników Orzegowa dziękuje wszystkim za udział w  tegorocznej zbiórce.

 

 

 

 

Leksykon Orzegowski – załączniki

Ze zbiorem haseł zapoznać się można w pozycji ,,Leksykon Orzegowski”(górny pasek) Ich objaśnienia są zapisane w zwartej formie, a ilustruje je jedynie w każdym przypadku jedno  wyłącznie zdjęcie. Tak przyjęta formuła nie wymaga szczególnych zmian, poza tym, że niektóre hasła można aktualizować.

Nic nie stoi na przeszkodzie jednak, aby w takim jak to odrębnym  miejscu, cyklicznie, poza tym co zawarte zostało w hasłach leksykonu, wzbogacać go , poprzez inne   jeszcze  zdjęcia, prezentacje,  czy dodatkowe  pozyskane,  godne uwagi informacje lub  różnego rodzaju  ciekawostki 

 

I -Igrzyska Olimpijskie

W tabeli zamieszczonej poniżej wymienieni zostali ci wszyscy sportowcy związani z Orzegowem,którzy mieli zaszczyt reprezentować nasz kraj na Igrzyskach Olimpijskich. W Leksykonie Orzegowskim te związki z Orzegowem zostały podane.

 

W znaczącej większości wśród nazwisk pojawiają się szkoleniowcy sekcji  sportowych istniejących w różnym czasie Orzegowie. Inni albo stąd się nie wywodzą ,albo swe największe sukcesy sportowe włącznie z udziałem w igrzyskach odnotowali, zanim zamieszkali w Orzegowie

Prawdziwym  rodzynkiem  w tej stawce  jest orzegowianka z krwi i kości – Małgorzata Majza i to jej warto poświęcić  w tym miejscu kilka słów .

Od lewej ;Anita Jokiel,Małgorzata Majza

Na igrzyska olimpijskie w Moskwie w 1980 roku wyjechała mając 15 lat wraz z jeszcze młodszą od siebie Anitą Jokiel, która wtedy miała niespełna 14 lat.
Niewiele jest takich dyscyplin olimpijskich, gdzie zawodnicy startują w tak młodym wieku. A już  rzadko zupełnie się zdarza,by  w tak młodym wieku sięgano po złote medale olimpijskie.  Rumunka Nadia  Comăneci, z którą obydwie podopieczne Jerzego Jokiela miały sposobność rywalizować na tej olimpiadzie, wcześniej  w 1976 roku na igrzyskach w Montrealu mając 15 lat zdeklasowała wszystkie rywalki zdobywając złoto w wieloboju i 4 medale w poszczególnych konkurencjach. Mistrzynią Europy została mając zaledwie 13 lat.

Dla naszych młodych gimnastyczek medale na olimpiadzie  były poza zasięgiem, ale sam udział w igrzyskach i rywalizacja z Rumunką dostarczyły im   niezapomnianych przeżyć i wrażeń .

Status olimpijczyka  zawsze będzie swego rodzaju przywilejem i wartością dodaną, już na całe życie. Nic tak nie nobilituje  sportowca jak udział w tej największej masowej imprezie sportowej na świecie.

Sympatycznie więc jest mieć kogoś takiego u siebie. Wprawdzie Małgorzata Majza od wielu lat mieszka w Niemczech, ale Orzegów  zawsze był i jest jej bliski. Świadczy o tym chociażby fakt , że Małgosia od wielu już lat jest członkiem niemieckiego oddziału Towarzystwa Miłośników Orzegowa.
Kiedy może, odwiedza swe rodzinne strony. Wiele razy brała udział w organizowanych przez TMO wydarzeniach. Zaszczyciła nas swoją obecnością m.in.podczas inauguracji Roku Sportu Orzegowskiego, brała udział w rocznicowych spotkaniach .

 

W ubiegłym roku dołączyła do  orzegowskiej ekipy wspierającej Jakuba Kamińskiego podczas meczu Bundesligi.

 

Małgorzata doskonale znała mamę Kuby Kamińskiego ,Jolę Stawowską , która była jej starszą koleżanką klubową w sekcji gimnastyki.

 

 

Zwykle  to wyłącznie  ci, którzy zdobywają  medale, biją rekordy, czy zachwycają  swą mistrzowską postawą, bywają w świetle fleszy i znajdują się   w centrum zainteresowania.  .
Podczas igrzysk jednak, dziennikarze czy fotoreporterzy chętnie wyłapują też  różnego rodzaju interesujące  smaczki , godne większej uwagi wydarzenia często również  pozasportowe. Barwna  otoczka olimpiady tworzy się  głównie  w  wioskach olimpijskich. Niosąc  ze sobą mnóstwo ciekawostek,staje się   znakomitą pożywką dla mediów. Sytuacje takie jak  ta są natychmiast  wyłapywane ,by  następnie   trafić na łamy poczytnych gazet czy wydawnictw.
To zdjęcie obiegło całą sportową  Polskę ,a kto wie czy nie świat, bo też  przyznać trzeba, że  ujęcie jest niesamowite i wcale to nie  jest jakby się mogło wydawać żaden fotomontaż.

Wioska olimpijska w Moskwie 1980 rok. Zapaśnik wagi ciężkiej Adam Sandurski  ważący 135 kg i mierzący uwaga! 215 cm unosi z dziecinną łatwością  do góry na swej dłoni, filigranową Małgosię Majzę , która wtedy będąc jeszcze dziewczynką  ważyła 36 kg .Przy wzroście  150 cm .
Dysproporcja ich warunków fizycznych jest tu ogromna. Widać, że oboje  na zdjęciu doskonale to odczuwają ,a co ważne taka sytuacja co widać  ich  bawi.

 

 

 

 

 

 

Historia Burlocha 3

 

3

Skąd wywodzi się nazwa BURLOCH 

 

 

Nazwa obiektu związana jest z okresem eksploatacji piasku z tego terenu. Bohrloch w tłumaczeniu z  języka niemieckiego, to otwór wiertniczy, tej nazwy też używano do określenia szybów zwłaszcza naftowych. Bardziej chyba  jednak trafnym tłumaczeniem znaczenia tego określenia  byłoby rozbicie go na dwa oddzielne człony.
Bohren znaczy drążyć, wiercić. Loch to dziura, jama.

Piasek był materiałem stosowanym do wypełnienia pustek poeksploatacyjnych powstałych w górniczych wyrobiskach w tutejszej kopalni Karol……

 

 

 

 

Historia Burlocha (3) 

Skąd się wywodzi  nazwa Burloch

więcej czytaj tu 

 

 

 

 

 

 

Dawny Orzegów na fotografii

Całkiem okazała kamienica na rogu ulic Warszawskiej i K.A.Hlonda swój żywot skończyła niespodziewanie i szybko z początkiem lat 60. Przetrwały do dziś  wszystkie inne w najbliższym otoczeniu, tej nie było to dane. Nie wszystko więc do końca można zwalać na szkody górnicze, choć te  mogły oczywiście jakiś wpływ  na stan budynku mieć. Nikt już dziś nie będzie dochodził czy  przyczyną złego stanu kamienicy była wadliwa konstrukcja czy zbyt słabe fundamenty, bo to już daleka przeszłość i niczego to już nie zmieni .Przez kilka lat budynek ten od strony ul.Warszawskiej był podparty  drewnianymi stemplami, być może były próby ratowania go.Widać nieskuteczne , bo ostatecznie w połowie lat 60,został rozebrany .W jakiś czas potem na jego miejscu powstał istniejący tam do dziś pawilon handlowy.

 

 

 

 

 

Muzeum Miejskie. Wernisaż wystawy Marka Idziaszka  

 

 

Marek Idziaszek(ur. 1956 w Wołkowyi)– górnośląski artysta nieprofesjonalny, malujący na szkle

Urodził się w Wołkowyi w Bieszczadach w 1956 roku,choć od najmłodszych lat mieszka w naszym mieście.  Życie zawodowe związał z górnictwem.
Swoją drogę artystyczną rozpoczął   amatorsko  rzeźbą  w drewnie i węglu. Po zetknięciu się z grupą artystów „Bielszowice” w Rudzie Śląskiej, eksperymentował z malarstwem. Zainspirowany podhalańskimi malunkami na szkle Eweliny Pęksowej i Zbigniewa Walczaka, postanowił spróbować tej formy w przedstawianiu życia codziennego górniczo-robotniczego Śląska. Jedno z pierwszych dzieł zakupiło Muzeum Miejskie w Zabrzu. Kolejne obrazy kupiły do swoich kolekcji Muzeum Śląskie w Katowicach oraz Muzeum Okręgowe w Bydgoszczy. Tematyką obrazów  Marka Idziaszka jest życie społeczności robotniczej górnośląskich miast. Malarz tworzy 1–3 prace w roku. W 2019 został nagrodzony odznaką honorową „Zasłużony dla Kultury Polskiej”

Wystawę prac malarza zorganizowało w 2009 roku Muzeum Śląskie w Katowicach: „Na szkle malowane. Marek Idziaszek 25 lat od debiutu” (21 lutego–3 maja 2009)

Marek Idziaszek należy do  Orzegowskiej Grupy Twórców Kultury, jest również członkiem Towarzystwa Miłośników Orzegowa.

Od  5 listopada jego artystyczną twórczość można będzie podziwiać w Muzeum Miejskim  im.Maksymiliana Chroboka

 

 

 

 

 

Nowa inwestycja mieszkaniowa w Orzegowie – rozpoczęta .

Po tym, jak kilka lat temu  Miasto ogłosiło przetarg na sprzedaż nieruchomości gruntowej z przeznaczeniem pod zabudowę, zgodną z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta, terenów po byłym kąpielisku i sąsiadującego z nim terenu należącego kiedyś do kopalni Karol, należało się spodziewać ,że prędzej czy później w miejscu tym może ruszyć wielka   inwestycja mieszkaniowa.
Zapowiedź takiej inwestycji pojawiła się już pod koniec 2021 roku,a kiedy latem 2022 przystąpiono do wykarczowania w tym rejonie  wszystkich drzew i  wycięcia występujących tam  zarośli , gdy  następnie teren został ogrodzony , a do tego udostępniona została wizualizcja przyszłego osiedla mieszkaniowego z podaniem terminu przekazania  pierwszych mieszkań do użytku na 2023 rok, wydawało się ,że takie osiedle mieszkaniowe niechybnie  u nas powstanie.
Tymczasem cała ta koncepcja się posypała i przez wiele następnych miesięcy nic na tym terenie się nie działo .Może poza tym ,że pierwotnie całością  czyli terenem po kąpielisku i powierzchnią obszaru przy dawnej kop.Karol  zarządzał jeden deweloper , który zapowiadał budowę w tym miejscu 17 bloków ,w których miało powstać 536 mieszkań! Do tego miały to być nowoczesne apartamentowce z windami , garażami podziemnymi i ogródkami dla mieszkańców parteru. Z czasem jednak teren pod zabudowę został podzielony na dwie niezależne już od siebie części , gdzie obszar  dawnego kąpieliska prawdopodobnie przejęło  miasto..
W międzyczasie na terenie przykopalnianym  po raz drugi na przełomie roku 2023/24 dokonano ponownej wycinki  odrodzonej przez ostatni czas roślinności tworzącej całkiem gęste i sięgające już sporej wysokości zarośla .Na tym się skończyło. Wycięty do zera teren znów przez te kilka miesięcy wystrzelił w górę bujną roślinnością.
Nieoficjalnie przyczyną impasu związanego z rozpoczęciem budowy   jest niewystarczająca ilość chętnych nabywców mieszkań na tym osiedlu, stąd inwestor  na razie nie rozpoczyna żadnych prac..

 

Tymczasem:

Tym razem zanosi się, że  na terenie po dawnym kąpielisku budowa ruszy już na dobre. Wykonawcą inwestycji przewidywanej na przekazanie do użytku blisko 300 mieszkań jest firma developerska DOMBUD. O szczegółach więcej już w najbliższym czasie.